W niedzielną noc, punktualnie o godzinie 23:30, na ulicy Ks. Szulca doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Wybuchł tam pożar w jednym z domów jednorodzinnych. Główna część płomieni znajdowała się na poddaszu, gdzie zauważono ogień już z daleka.

Na miejscu zdarzenia pojawiły się służby ratownicze, które natychmiast rozpoczęły akcję gaśniczą – informuje starszy kapitan Michał Mazur z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lubartowie. Strażacy dostrzegli, że palący się jest drewniany strop budynku. Na szczęście, wszyscy mieszkańcy zdążyli wcześniej opuścić płonący dom i znaleźli się na bezpiecznym terenie.

Celem strażaków było nie tylko ugaszenie ognia, ale również zabezpieczenie miejsca zdarzenia. Wykorzystali do tego celu wodę, która skutecznie ugasiła płomienie. Następnie przystąpili do badań kontrolnych – nadpalone i uszkodzone elementy konstrukcyjne zostały zdemontowane. Dodatkowo, przeprowadzono działania mające na celu usunięcie dymu z budynku i jego dokładne przewietrzenie. Z radością możemy donieść, że nikt nie doznał żadnych obrażeń w wyniku tego zdarzenia.

Podczas całej akcji ratunkowej czynnie zaangażowane były aż 5 zastępów straży pożarnej. Przybyli na miejsce strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Lubartów oraz Ochotniczych Straży Pożarnych Brzeziny i Wólka Rokicka.