Prawie rok temu, niemal na skraju nieodwracalnej tragedii znalazła się Paulina Sikora. Zdrowa ciąża kobiety mogła zostać niepotrzebnie usunięta z powodu błędnej diagnozy medycznej. Teraz to Lubelska Izba Lekarska wystosowała oskarżenie przeciwko lekarzom z lubartowskiego szpitala, za ich kontrowersyjne działania.

Informacje o tej niepokojącej sytuacji pierwszy raz podała do publicznej wiadomości lokalna prasa „Wspólnota Lubartowska”, około roku temu. Głównymi bohaterami tej historii są małżonkowie – Paulina i Tomasz Sikora, zamieszkujący wieś Lipniak na terenie gminy Kock. W połowie października 2022 roku, Paulina Sikora z wynikami testu ciążowego udała się do prywatnej kliniki ginekologicznej. Lekarka tam pracująca równocześnie pełniła funkcję personelu medycznego w szpitalu w Lubartowie. Powodem wizyty było potwierdzenie ciąży, jednakże w konsekwencji Paulina usłyszała zaskakującą diagnozę – chybione poronienie, co sugeruje obumarcie płodu bez fizycznych objawów wydalenia.

Paulina Sikora trafiła następnie do szpitala w Lubartowie. Lekarz z Oddziału Ginekologicznego postawił tam zupełnie odmienną diagnozę – ciąża prawidłowa. Mimo to, trzech innych lekarzy, w tym wcześniej wspomniana ginekolog, która jako pierwsza badała Paulinę Sikora, upierało się przy swoim zdaniu. Według relacji pacjentki, medycy kontynuowali swoje działania oparte na błędnej diagnozie poronienia chybionego.