Akcja „Lekki plecak – zdrowy kręgosłup” w Lubartowie

Wielkość plecaków szkolnych może budzić przerażenie. Niejednokrotnie widzimy małe dzieci, które niemal uginają się pod ciężarem plecaka, z którym zmierzają do szkoły. Od lat próbuje się coś w tej kwestii zmienić , okazuje się jednak, że nie jest to najprostsze, nawet wtedy, gdy konkretne działania zostały wdrożone.

Czy dźwiganie pokaźnych rozmiarów plecaków stało się przyzwyczajeniem, które obciąża (również dosłownie) kolejne pokolenia polskich uczniów? Z przykładu Lubartowa można wnosić, że taka hipoteza nie jest postawiona na wyrost.

Choć w szkołach pojawiły się szafki, w których każdy uczeń może pozostawić część rzeczy i nie transportować ich codziennie na trasie dom-szkoła, szkoła-dom, rozwiązanie to nie zawsze cieszy się popularnością.

Takie nawyki mogą mieć negatywne skutki dla zdrowia. Nikogo nie trzeba przekonywać o tym jak niekorzystne jest permanentne noszenie ciężarów dla kręgosłupa, szczególnie młodego człowieka, którego organizm intensywnie się rozwija.

Konieczna zmiana nawyków

Wady postawy to swego rodzaju „symbol” problemów zdrowotnych naszych czasów. Mają one związek z siedzącym stylem życia, który pokutuje we wszystkich pokoleniach, ale jest wyjątkowo niebezpieczny dla dzieci i młodzieży.

Ciągłe przebywanie w „trybie” siedzącym degeneruje kręgosłup i to na wszystkich jego odcinkach, co z kolei rzutuje na kondycję innych narządów i całego organizmu.

W ostatnich dwóch latach problem ten się nasilił w związku z wprowadzeniem nauczania zdalnego czy hybrydowego.

Jeśli w drodze z miejsca, w którym całe godziny spędza się przed komputerem (dom) do miejsca, w którym również ruchu jest coraz mniej (szkoła) dziecko dodatkowo dźwiga ciężki plecak – problemy z kręgosłupem będą się pogłębiać.

Inicjatorzy akcji „Lekki plecak – zdrowy kręgosłup”, czyli Urząd Miasta w Lubartowie wraz z miejscowymi szkołami, zamierzają aktywnie promować prozdrowotne zachowania u uczniów, m.in. poprzez zachęcanie do tego, żeby zmniejszyć wagę plecaka, dzięki pozostawianiu części rzeczy w szafkach szkolnych.

W ramach przedsięwzięcia planowany jest również zakup dodatkowych szafek, które mogłyby służyć uczniom.