Wszystko wydarzyło się w miejscowości Wandzin, koło Lubartowa. Autokar z nieznanych przyczyn zjechał z drogi wprost do głębokiego rowu. Policjanci którzy przybyli na miejsce zdarzenia mówią, że najprawdopodobniej kierowca zasnął. Oficjalne przyczyny jednak jeszcze nie są znane.
Autokar marki Volvo, którym jechali podróżni z Białorusi, około 2 nad ranem niespodziewanie wjechał do rowu. Stało się to nieopodal Lubartowa, w miejscowości Wandzin. Na miejscu zdarzenia błyskawicznie pojawiły się służby ratownicze wraz z policją oraz strażą pożarną. Trzy osoby doznały większych obrażeń i zostały przetransportowane do szpitala w Lubartowie. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Autokarem podróżowało 37 osób, które przyjechały do Polski w celach turystycznych. Z nieoficjalnych informacji wynika, że powodem dla którego autokar znalazł się w rowie jest zaśnięcie kierowcy. Całe zdarzenie badają technicy policyjni a funkcjonariusze prowadzą śledztwo. Poszkodowani zostali objęci opieką ambasady białoruskiej w Polsce.